Czy w czasach epidemii działkowcy mają prawo wypoczywać i pracować na swoich działkach? Według Polskiego Związku Działkowców tak. Tymczasem w kraju cześć działkowców ukarano mandatami. Związek skierował więc do Komendanta Głównego Policji pismo, w którym przekonuje, że działkowcy nie łamią prawa i prosi o przesłanie do wszystkich jednostek policji jednolitych wytycznych w tej sprawie.
Polski Związek Działkowców nie ma wątpliwości, że przebywanie na działkach jest zgodne z obowiązującymi przepisami, bo działki to nie teren zieleni publicznej. Wyjaśnia, że jego członkowie dzierżawią uprawiany obszar i są właścicielami nasadzeń i altanek. Zakaz przebywania na działce naruszałby więc prawo własności.
Na ogródkach przy Osiedli Pomorskim w Zielonej Górze, działkowcy to głównie emeryci, którzy mieszkają w okolicznych blokach. Są przekonani, że pobyt na działce jest bezpieczniejszy niż spacer chodnikiem, którym chodzi wiele innych osób. Tu każdy ma kawałek własnej przestrzeni.
Polski Związek Działkowców podkreśla, że już na początku epidemii wydał zalecenia, które ograniczają zagrożenie zakażeniem. Wszystkie znaleźć można na tablicach ogłoszeń. Policja apeluje jednak by zgodnie z hasłem „Zostań w domu” wizyty na działkach ograniczyć do minimum. W naszym regionie nikogo nie ukarano za pobyt na działce.
W przypadkach łamania obowiązujących zakazów policja będzie reagować i karać. W Polsce jest prawie milion działkowców, na południu województwa lubuskiego około trzydziestu tysięcy.
żródło:
Informacje Lubuskie, 08.04.2020
https://gorzow.tvp.pl/47482595/czy-dzialkowcy-moga-przebywac-na-swoich-dzialkach-kilku-dzialkowcow-ukarano-mandatami